Inne


23 lutego 2020, 16:51

Marcin Gortat (36 l.) kilka dni temu poinformował, że przechodzi na sportową emeryturę. Polski koszykarz w Los Angeles podczas Nocy Dziedzictwa Polskiego wyjaśnił, dlaczego na to się zdecydował.

– Mówi się, że NBA polega na kozłowaniu piłki, bieganiu od kosz do kosza – opowiadał Gortat. – W pierwszych rzędach siedzą przed tobą modelki, aktorzy, ludzie, którzy cię podziwiają. Tak faktycznie jest. Ale ci ludzie nie wiedzą, co tracimy. Nie pamiętam, kiedy spędzałem święta Bożego Narodzenia przez ostatnie 12 lat. Gdy wy mieliście święta, ja grałem mecz. Gdy świętowaliście urodzony, ja szedłem na siłownię. Gdy razem spędziliście sylwestra, ja wracałem samolotem z meczu. Mam 36 lat. Jestem wysoki, może nie najprzystojniejszy, a czuje się jakbym miał 50 lat. Uwierzcie mi. Plecy, kolana, wszystko mnie boli.

Gortat już po raz dziewiąty zorganizował Noc Dziedzictwa Polskie. Podczas uroczystości wystąpił przed wieloma znakomitymi postaciami, które były gośćmi w Los Angeles. Wśród nich nie zabrakło sportowców (byli m.in. pięściarze Adam Kownacki i Andrzej Fonfara oraz siatkarz Piotr Gruszka). Były już koszykarz otworzył się przed nim i zdradził, jak wygląda życie zawodowego sportowca w USA.

– Gdy jesteś graczem NBA musisz zrozumieć, że nie masz prawa głosu – wyznał Gortat. – Jeśli powiesz cokolwiek, co nie jest poprawne, jesteś za to karany. Nawet nie wiecie ile razy po tym, jak powiedziałem coś w wywiadzie lub napisałem na Twitterze, dostawałem telefon: „Nie powinieneś tego mówić – 20 tysięcy dolarów kary”. Dziś z powrotem odzyskuję wolność. Gdy grałem zawodowo mówiłem sobie, że gdy z tym skończę, będę spał do południa. Będę spał tyle, ile uważam i będę się tym rozkoszował. To niemożliwe. Budzę się codziennie o 7 rano, bo tak robiłem przez ostatnie 20 lat i będę pewnie robił przez kolejne 50. Dziękuję za bycie ze mną i przeżywanie razem tych momentów – mówił do zgromadzonych gości Gortat podczas wydarzenia promującego Polskę w USA.

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz